Gatunek: death metal
Data premiery: 16.11.1988
Wydawca: Combat Records
Pochodzenie: USA
www.emptywords.org
Utwory:
1. Leprosy
2. Born Dead
3. Forgotten Past
4. Open Casket
5. Left to Die
6. Pull the Plug
7. Primitive Ways
8. Choke on It
Skład:
Chuck Schuldiner – wokal, gitara, bas
Rick Rozz – gitara
Bill Andrews – perkusja
Terry Butler – wymieniony jako basista, ale w rzeczywistości dołączył do zespołu już po sesji nagraniowej
Produkcja: Dan Johnson
Inżynier dźwięku: Scott Burns
Recenzje:
Rock Hard (Niemcy), październik 1988
„Leprosy” to thrashowy kamień milowy i każdy kto był na pewien sposób zawiedziony ostatnim albumem Slayera, będzie miał spore powody do radości, słuchając tej płyty.
Niezależnie, czy podobają ci się brutalne riffy Ricka Rozza i Chucka Schuldinera (który ma zupełnie nieludzkie gardło) albo bezlitosna sekcja rytmiczna, trzeba to sobie powiedzieć: oni nie dbają o żadne trendy, pozostają wierni swojej muzyce i rozwinęli zupełnie unikalny i charakterystyczny styl.
Thomas Kupfer
Metal Hammer nr 8/2002
Ten album stał się wyznacznikiem death metalu w jego początkach. Pierwszy album Chucka Schuldinera (RIP), z którego mógł tak naprawdę być zadowolony. Choć później Chuck skręcił ostro w kierunku grania rzeczy bardziej skomplikowanych, to jednak „Leprosy” jest albumem, gdzie death metal aż kapie. Już otwierający album utwór tytułowy to potwierdza. Na zmianę szybka i spokojniejsza perkusja, ostre jak brzytwy gitary, dosyć wyraźnie słyszalny bas i niesamowite wokale Chucka, które stały się wyznacznikiem dla wielu następców na tym poletku. Kolejne utwory potwierdzają ten fakt. Nawet jedyny chyba w dyskografii Death utwór, którego nie skomponował Chuck, także (skomponowany przez Ricka Rozza, drugiego gitarzystę, utwór „Primitive Ways”). To po prostu brudny death metal, z rodzaju „Beneath The Remains” Sepultury, czy płyt Malevolent Creation. Jeśli chodzi o teksty, to Chuck zaczął odchodzić od stylistyki horrorowej, wszechobecnej na pierwszej płycie, i zaczął zajmować się tekstami bardziej filozoficznymi, choć jeszcze nie miały one takiej głębi, jak późniejsze. Choćby w utworze „Pull The Plug” mamy próbę wyrażenia uczuć osoby skazanej na życie w podłączeniu do maszyn, podtrzymujących to życie. Albo przerażający obraz ludzi chorych na trąd w utworze tytułowym. Cóż, dziś to klasyka gatunku, pokazująca w pewnym sensie rozpoczynający się marsz Schuldinera ku chwale.
Robert Nowak
Reedycja 2014 (3CD), Relapse Records
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz